Sport

W dniach 11-13.11. br. młodzi zapaśnicy Mazowsza Teresin brali udział w Międzynarodowym Turnieju Zapaśniczym w Pradze.

W turnieju uczestniczyli zawodnicy z Ukrainy, Słowacji, Rumuni oraz Czech.  Najlepiej spisał się Arsenii Bondarenko, który zdobył złoty medal w kat. wagowej 75 kg. Tuż za podium, na czwartym miejscu, sklasyfikowani zostali bracia Antoni (43 kg) i Szymon (52 kg) Solscy. 5. miejsce wywalczył Adam Karaś. Na dalszych miejscach sklasyfikowani zostali Filip Kuśmirek, Piotr Karaś i Oskar Izak.

źródło: LKS Mazowsze Teresin

Już od najmłodszych lat wiedzą, co to dyscyplina, sumienność, uczciwa rywalizacja i upór w dążeniu do celu. Tacy są młodzi sportowcy z Mazowsza. Samorząd województwa nagrodził najlepszych z nich. Podczas ceremonii, zawodniczkom i zawodnikom z Mazowsza, wręczono nagrody za wybitne osiągniecia sportowe, a wśród nagrodzonych znaleźli się wychowankowie LKS Mazowsze Teresin.

Podczas Gali Sportu w Centrum Olimpijskim w Warszawie marszałek Adam Struzik spotkał się z młodymi medalistami, którzy w 2021 r. odnosili sukcesy na krajowej i międzynarodowej arenie sportowej. W tym gronie znalazło się aż 342 sportowców z Mazowsza – byli to młodzi medaliści mistrzostw świata, mistrzostw Europy, mistrzostw Polski oraz Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w kategorii wiekowej młodzika, juniora młodszego, juniora i młodzieżowca. Na gali obecna też była członek zarządu Elżbieta Lanc oraz wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Mazowieckiego Adam Orliński.

– Wszystkim zwycięzcom gratuluję tak spektakularnych wyników. Zdobycie ich kosztowało Was, drodzy sportowcy, wiele wysiłku i samozaparcia, ale trud włożony w treningi przyniósł oczekiwane efekty. Odnosicie sukcesy w kraju i za granicą. Udowadniacie, że sport to nie tylko sława, ale przede wszystkim szlachetna rywalizacja i ciężka praca. Za ten trud oraz za determinację w osiągnięciu tak rewelacyjnych rezultatów z całego serca Wam teraz dziękuję – mówił marszałek Adam Struzik.

Wśród nagrodzonych znaleźli się również wychowankowie LKS Mazowsze Teresin – reprezentanci sekcji zapaśniczej i łuczniczej. Zawodnicy, trenujący na co dzień w teresińskim klubie, zostali uhonorowani za zdobycie medali w sezonie 2020/2021.

Nagrodzeni zapaśnicy: Fabian Niedźwiedzki, Hubert Wiśniewski, Wojciech Wysocki, Patryk Ciurzyński, Bartłomiej Nowakowski, Adrian Wagner, Kacper Selerski.

Nagrodzone łuczniczki: Natalia Skrok, Joanna Świerżewska, Marta Narloch, Oliwia Dylik, Alicja Zygmunciak, Maria Małolepsza, Izabela Woźniak.

źródło: mazovia.pl

W dniach 4-5.11. br. w Krotoszynie odbyły się Drużynowe Wojewódzkie Mistrzostwa Polski Kadetów w zapasach w stylu wolnym.

Reprezentacja województwa mazowieckiego zdobyła złoty medal. W grupie eliminacyjnej zapaśnicy z Mazowsza pokonali kolejno reprezentacje województw zachodniopomorskiego 8:2, łódzkiego 8:2, wielkopolskiego 7:3. W finale Mazowsze wygrało z Dolnym Śląskiem 7:3. W drużynie złotych medalistów startowało trzech zawodników LKS Mazowsza Teresin – Dawid Bielski, Mateusz Nowakowski i Bartłomiej Nowakowski. Dla Dawida Bielskiego to drugi medal Wojewódzkich Drużynowych Mistrzostw Polski. Tydzień wcześniej taka sama rywalizacja odbyła się w Poznaniu w zapasach w stylu klasycznym. Mazowieckie wywalczyło srebrny medal, ulegając 6:4 woj. wielkopolskiemu.

źródło: LKS Mazowsze Teresin

W przypadku teresińskiego klubu, jednym z największych wygranych rundy jesiennej sezonu 2022/2023 może okazać się Oliwier Janecki, absolwent Akademii Piłkarskiej UKS Teresin. Umiejętności młodego, bo zaledwie dwunastoletniego piłkarza, docenił szef skautingu MKS Polonia Warszawa Mateusz Sokołowski, który w piśmie skierowanym do prezesa Artura Wróbla, zaprosił zawodnika reprezentującego barwy Naszego klubu do udziału w treningu testowym. Trening odbędzie się na bocznym boisku stadionu Polonii Warszawa, przy ulicy Konwiktorskiej 6, w terminie 20 listopada. Serdecznie gratulujemy Oliwierowi, i znając jego zaangażowanie, ambicje oraz waleczność, jesteśmy pewni, że pozyska uznanie szkoleniowców klubu, który może nie cieszy się zbyt dużą popularnością, ale w pracy szkoleniowej z młodzieżą z Mazowsza osiąga doskonałe rezultaty. Wiele na ten temat mógłby powiedzieć Sebastian Kęska, szkoleniowiec pierwszego zespołu KS Teresin, który jako jeden z wielu wychowanków Polonii debiutował w rozgrywkach Ekstraklasy.

Tymczasem jesienną rundę piłkarską zakończyła już teresińska młodzież, podobnie jak seniorzy z drugiego zespołu KS. O zespołach i zawodnikach Akademii UKS napiszemy więcej w przerwie zimowej, natomiast ich starsi koledzy, podopieczni trenera Krzysztofa Bargła na półmetku rozgrywek uplasowali się na piątej pozycji w tabeli, mając na koncie 24 zdobytych punktów. W porównaniu do poprzedniego sezony widoczny jest progres, nie zmienia to jednak opinii, że nasze rezerwy zdecydowanie lepiej, a raczej – zdecydowanie skuteczniej prezentują się w ligowych zmaganiach, gdy otrzymują personalne wzmocnienia z pierwszego zespołu. Systematyczna i konsekwentna praca szkoleniowa przynosi już wymierne efekty, a najlepszym przykładem może być Karol Gadziała, który trenując z pierwszą drużyną, wypracowuje i zdobywa bramki dla drugiego zespołu, coraz pewniej poruszając się w ligowych realiach. Nie mamy wątpliwości, że wiosną utalentowany piętnastolatek będzie częściej pojawiać się w meczach z udziałem piątoligowców. Na pewno zasługuje na to i posiada predyspozycje.

Skoro mowa o seniorach, warto podkreślić, że zespół trenera Kęski powoli staje się postrachem liderów grupy drugiej rozgrywek Decathlon V Ligi. W wyjazdowym meczu z ówczesnym przodownikiem tabeli – z ekipą LKS Promna, który został rozegrany 15 października, teresinianie wywalczyli punkt, ale wygrana była zdecydowanie w ich zasięgu. Zabrakło odrobiny determinacji, a zwłaszcza koncentracji, chociaż fatalny stan i kieszonkowe rozmiary boiska w Falęcicach wzbudzają wiele kontrowersji wśród trenerów i piłkarzy drużyn przyjezdnych, a nawet sędziów.

Dwie kolejne ligowe wygrane z drużynami zajmującymi miejsca w ogonie tabeli – 3:0 z Żyrardowianką i 6:1 z Jabłonianką, uznać trzeba za zgodne z oczekiwaniami. Sprawdzianem aktualnej, już listopadowej dyspozycji zespołu trenera Kęski miało być domowe starcie z drużyną Józefovianki. Niestety, nie pierwszy raz tej jesieni sympatyków KS spotkał srogi zawód, albowiem goście zaprezentowali na obiekcie teresińskiego Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji bardzo przeciętny poziom gry, który jednak wystarczył im do zdobycia kompletu punktów. Wydaje się, że nasi seniorzy zlekceważyli rywala i zupełnie niepotrzebnie dostosowali się do agresywnej, chaotycznej formy walki. Przyjezdni, ze względu na niesportowe zachowania, kończyli mecz w ośmioosobowym składzie, mimo to teresinianie nie byli w stanie odrobić strat, ulegając niejako na własne życzenie 1:2.  Nie po raz pierwszy tej jesieni, ale wierzymy, że po raz ostatni, jako że w kolejnym starciu, z kolejnym zespołem liderującym wówczas w stawce grupy 2, a rozegranym w Dniu Święta Niepodległości, piłkarze KS zademonstrowali styl, którego nie powstydziłyby się zespoły choćby trzecioligowe.

Na obiekcie w Kozienicach drużyna miejscowej Energii tylko po przerwie potrafiła osiągnąć przewagę, zdołała również odrobić bramkową stratę, ale szybko otrzymała skuteczną kontrę, po której nie była już w stanie zdominować zespołu KS. Tym samym wygrana 2:1 była w pełni zasłużona, a trener Kęska nie krył po meczu satysfakcji z postawy całego zespołu:                         – W Kozienicach nasz zespół zademonstrował duży potencjał. Każdy dawał z siebie wszystko, każdy grał na maksa i to jest największa satysfakcja dla mnie, jako trenera. Jak widać z najlepiej prezentujemy się z starciach z czołowymi zespołami naszej grupy, słabiej z drużynami ze środka tabeli, dlatego musimy jeszcze sporo popracować z piłkarzami w kwestii mentalnej i odpowiedniej motywacji. Przed nami ostatni mecz rundy, który rozegramy u siebie w dniu 19 listopada. Naszym rywalem będzie aktualny lider – Drogowiec Jedlińsk, drużyna która jesienią przegrała w lidze raz – 0:4 z ekipą Energii. Jeżeli podtrzymamy dyspozycję i moc z Kozienic, jesteśmy w stanie nawiązać równorzędną walkę z głównym kandydatem do awansu. Wszystko zależy od piłkarzy, od ich nastawienia i wiary w swoje umiejętności. Mają świadomość, że są już postrachem liderów, a to już połowa sukcesu – podsumował z optymizmem szkoleniowiec KS Teresin.

tekst, fot. PiWo

Tytuł materiału może sprawiać trudności w wymowie, niemniej jesienne granie piłkarzy KS – podobnie jak jesienna aura – szybko zmienia kolory. Żółto-zielone barwy drzew, przeplatane czerwienią, dzisiaj biją po oczach, by już po kilku dniach zastygnąć w bezruchu pozbawione liści masowo zalegających ulice, place i murawy.

Dokładnie w tym samym czasie seniorzy pierwszego zespołu rozegrali kolejnych pięć spotkań rundy jesiennej, poszerzając tym razem rywalizację o rozgrywki Pucharu Polski na poziomie regionalnym. Po efektownej, wyjazdowej, ligowej wygranej 4:1 nad zespołem Naprzodu Skórzec, podopieczni trenera Sebastiana Kęski mieli przymusową przerwę, pauzując w siódmej kolejce rozgrywek Decathlon V Liga grupy 2. Dziesięć dni spokojnej pracy na treningach zaowocowało kolejnym dobrym występem teresinian, którzy w fazie 1/16 finału PP pokonali na własnym obiekcie czwartoligowca – Huragan Wołomin. Wygrana 6:2 może nie do końca odzwierciedla boiskowy przebieg wydarzeń, ale była w pełni zasłużona i sprawiła trenerowi, piłkarzom, a przede wszystkim sympatykom KS sporo satysfakcji. 

Tymczasem po kolejnych trzech dniach nastąpiło nieoczekiwane tąpnięcie. Na kameralnym obiekcie w Sokołowie Podlaskim w dniu ligowego starcia było słonecznie, w miarę ciepło, a murawa była idealnie przygotowana. Nie dziwi zatem, że zespół Kęski grał dobrze, momentami bardzo dobrze, tyle, że mało skutecznie. W idealnie działającej maszynce posypał się zrazu jeden, a z upływem minut – kolejne trybiki. W porażkę 2:4 z zespołem Sokoła – na murawie bezsprzecznie ustępującym teresinianom w wielu aspektach gry – piłkarze KS długo nie mogli uwierzyć. Nawet mijając granice Warszawy. Pomeczowa pizza również miała smak nieszczególny, ale jak mawiał pewien angielski filozof futbolu – what doesn’t kill us makes us stronger (co nas nie zabije, to nas wzmocni).

I mocny, ponownie silny i pewny siebie zespół KS, kibice mogli obserwować w pucharowym starciu przeciwko czwartoligowcom z Mazura Karczew, w meczu 1/8 finału regionalnego Pucharu Polski. Różnica poziomów lig na murawie nie była dostrzegalna. Po godzinie gry zespół trenera Kęski objął prowadzenie i zapewne utrzymałby je do końcowego gwizdka arbitra, gdyby… no właśnie, gdyby nie ów arbiter. Nie zamierzamy obarczać winą sędziego za odpadnięcie z pucharowej rywalizacji, ale w sytuacji, gdy goście doprowadzają do remisu, a chwilę wcześniej arbiter „nie widzi”” lub „nie chce widzieć” ewidentnego faulu na naszym bramkarzu, robi się cokolwiek smutno, przykro i mikro. Tym bardziej, że wcześniej ów arbiter „popisywał się” dziwnym interpretowaniem gry kontaktowej w wykonaniu piłkarzy obu drużyn. Odesłał również na trybuny trenera Kęskę za krytyczne uwagi kierowane pod swoim adresem. W serii rzutów karnych karczewianie okazali się skuteczniejsi (4:5) i furory w kolejnej fazie – 1/4 PP – nie zrobili. W przypadku naszego zespołu trudno mówić o zawodzie, bo nikogo nie trzeba przekonywać, że każda rywalizacja – pucharowa lub nawet towarzyska, zwłaszcza przeprowadzona z rywalem z wyższej ligi, jest zdecydowanie korzystniejsza od każdego treningu.

Trzy dni po pucharowym starciu, do Teresina zawitała ekipa LKS Chlebnia, którego klubu włodarze, nie ukrywają chęci na czwartoligowy awans. Na obiekcie GOSiR przy Alei XX-lecia goście szybko objęli prowadzenie, Po drugim kwadransie gry strzelili drugą bramkę, a w odpowiedzi teresinianie nie wykorzystali rzutu karnego. W futbolu tak bywa, ale kontaktowy gol z pewnością wprowadziłby nerwowość w poczynaniach chlebnian, natomiast jeszcze mocniej „nakręcił” gospodarzy. Tym bardziej, że po zmianie stron rywal miał spore problemy z wyprowadzaniem piłki z własnej połowy, bo na murawie bezsprzecznie dominowała drużyna KS, chociaż nieudokumentowana bramkowymi zdobyczami. W efekcie, po drugiej z rzędu ligowej porażce teresinianie w tabeli rozgrywek zajmują aktualnie dziesiąte miejsce, a w najbliższy weekend czeka ich wyjazdowe starcie z liderem grupy – drużyną LKS Promna. Wynik sobotniego starcia (15 października, początek meczu o godzinie 15 – przyp. red.) pozostaje sprawą otwartą, bo piłkarze KS przyzwyczaili swoich fanów, że potrafią sprawiać niespodzianki, szczególnie w konfrontacjach z wyżej notowanymi rywalami. Cóż, aura jesienna zmienną jest.

tekst i fot. PiWo

Szanowni Państwo,

w zeszłym roku wspólnie obchodziliśmy jubileusz dziesięciolecia Halowych Mistrzostw Polski Samorządowców w Tenisie organizowanych przez Gminę Teresin, a teraz rozpoczynamy kolejną dekadę tenisowej rywalizacji samorządowców z całej Polski na gościnnych kortach KampinoSport.

Tym razem spotkamy się w Starych Babicach w dniach 2-4 grudnia i będziemy rywalizować w czterech kategoriach w grze pojedynczej oraz w grze podwójnej o tytuł Halowych Mistrzów Polski na rok 2022 r.

Wiemy, że pierwszy weekend grudnia wypełnią nie tylko asy serwisowe, kończące forhendy, czy kąśliwe slajsy, ale przede wszystkim sportowa, koleżeńska atmosfera, dlatego nie możemy już doczekać się na spotkanie z Państwem!

Poniżej dołączamy regulamin Mistrzostw, Komunikat Turniejowy nr 1 i Formularz Zgłoszenia.

Z tenisowym pozdrowieniem!

Komitet Organizacyjny
XI Halowych Mistrzostw Polski w Tenisie
Teresin 2022  

Do pobrania: [Regulamin mistrzostw], [Komunikat Turniejowy nr 1], [Formularz zgłoszenia.pdf], [Formularz zgłoszenia. docx]

To było wielkie święto dla całej społeczności polskich zapasów. 21 października w Teatrze Polskim Warszawie odbyła się uroczysta Gala Jubileuszowa, która zwieńczyła obchody stulecia Polskiego Związku Zapaśniczego. Goście mieli możliwość obejrzenia filmu podsumowującego olimpijskie sukcesy polskich zapasów. Uroczystość poprowadzili znany dziennikarz Maciej Kurzajewski oraz piosenkarz i prezenter Rafał Brzozowski.

Polski Związek Zapaśniczy powstał 100 lat temu wraz z formowaniem się niepodległej Rzeczpospolitej. Wówczas to, 5 marca 1922 roku pod patronatem legendarnego atlety, mistrza świata – Władysława Pytlasińskiego, założone zostało Polskie Towarzystwo Atletyczne. Skupiło na sobie uwagę dawnych zawodników i działaczy, którzy wprowadzali nowatorskie metody i formy do szkolenia sportowego, zapewniające sukcesy na arenie międzynarodowej.

– Przez te 100 lat zapasy uplasowały się na czołowej pozycji polskiego sportu pod względem zdobytych medali w mistrzostwach Europy, świata i igrzyskach olimpijskich. Zdecydowanie jest więc co świętować – mówi Prezes Zarządu Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzej Supron.

Szczególnym blaskiem wyróżnia się 27 medali olimpijskich. Mistrzowie olimpijscy: Kazimierz Lipień (Montreal 1976), Andrzej Wroński (IO Seul 1988, IO Atlanta 1996), Włodzimierz Zawadzki (IO Atlanta 1996) i Ryszard Wolny (IO Atlanta 1996) zajmują chlubne miejsce w historii Polskiego Związku Zapaśniczego.

Podczas gali, w trakcie której nie brakowało symbolicznych gestów solidarności z napadniętą przed Rosję Ukrainą, wielu legendarnych polskich zapaśników otrzymało wysokie odznaczenia państwowe. Swoje wyróżnienia przygotowało również Ministerstwo Sportu i Turystyki, a okolicznościowe medale z okazji 100-lecia przygotował Polski Związek Zapaśniczy.

W tę wielką historię wpisuje się także sekcja zapaśnicza LKS Mazowsze Teresin, która przez 57 lat istnienia miała wielu wyśmienitych trenerów, ale przede wszystkim wyszkoliła wybitnych zawodników, mistrzów Polski, zdobywców medali mistrzostw świata i Europy, uczestników igrzysk olimpijskich. Słynie z doskonale zorganizowanej pracy z dziećmi i młodzieżą, odnosząc na tym polu spektakularne sukcesy. Nie dziwi więc, że podczas gali srebrną odznakę Ministerstwa Sportu i Turystyki za wybitne osiągnięcia w rozwoju sportu zapaśniczego otrzymał Ryszard Niedźwiedzki – prezes LKS Mazowsze Teresin i jednocześnie wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego. Specjalne wyróżnienie – złoty medal PZZ, powędrowało także do rąk wójta Marka Olechowskiego. W ten sposób Polski Związek Zapaśniczy uhonorował włodarza Gminy Teresin za całokształt jego działań na rzecz rozwoju i propagowania zapasów, a także za wspieranie wszelkich inicjatyw popularyzowania sportu zapaśniczego wśród dzieci i młodzieży.

Na obchody 100-lecia PZZ z ramienia LKS Mazowsze Teresin zaproszeni zostali byli i aktualni trenerzy Artur Albinowski, Ryszard Śliwiński, Ryszard Niedźwiedzki, Sławomir Rogoziński, Jacek Szymański, Janusz Matejko, Witold Wróblewski, Zenon Witte oraz Wojciech Zasadziński – prezes Greiner Packaging (sponsor teresińskiej sekcji zapaśniczej).

Przyłączamy się do gratulacji i życzymy dalszej owocnej pracy na rzecz polskich zapasów, dla dobra polskiego sportu.

Redakcja

10 października 2022 roku w Krasnymstawie odbyły się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w zapasach w stylu wolnym. W zawodach udział wzięło pięciu zawodników z naszego klubu, a start ich zaowocował zdobyciem dwóch medali.

Srebrny medal wywalczył Adrian Wagner w kategorii wagowej do 57 kilogramów, a brązowy medal zdobył Bartosz Staniaszek w kategorii wagowej do 125 kilogramów.

W klasyfikacji klubowej zawodnicy Mazowsza Teresin zajęli trzecie miejsce na 27 sklasyfikowanych klubów, w klasyfikacji wojewódzkiej wolniacy z województwa mazowieckiego zdobyli pierwsze miejsce. 

MŁODZIEŻOWE MISTRZOSTWA POLSKI

Adrian Wagner – II miejsce w kat. wagowej do 57 kg

Wojciech Wysocki – V miejsce w kat. wagowej do 74 kg

Jakub Sieczka – V miejsce w kat. wagowej do 86 kg

Patryk Ciurzyński – IX miejsce w kat. wagowej do 86 kg

Bartosz Staniaszek – III miejsce w kat. wagowej do 125 kg

Serdeczne gratulacje dla naszych zawodników i ich trenerów Ryszarda Niedźwiedzkiego, Ryszarda Śliwińskiego, Sławomira Rogozińskiego, Roberta Rybickiego oraz trenera prowadzącego kadetów, juniorów i seniorów – Pawła Albinowskiego.

Podziękowania dla firmy GREINER PACKAGING – sponsora sekcji zapasów oraz Urzędu Gminy w Teresinie – wspierającego działalność LKS Mazowsze Teresin.

źródło: LKS Mazowsze Teresin zapasy