ZJAZD ABSOLWENTÓW I NAUCZYCIELI SZKOŁY PODSTAWOWEJ W PASKACH NOWYCH

Szkoła dawno już nie istnieje. Są za to ludzie, którzy nigdy jej nie zapomną. Pełne wspomnień, wzruszeń i ciepłych emocji spotkanie absolwentów i nauczycieli Szkoły Podstawowej w Paskach Nowych odbyło się w sobotę 27 sierpnia w remizie strażackiej w Starych Gnatowicach.

Odrestaurowany i obecnie użytkowany przez prywatnych właścicieli pałacyk w Paskach zachwyca swoim wyglądem, a niezaprzeczalnego uroku dodaje mu okalający go zadbany park. Jest to zdecydowanie miejsce wyjątkowe. I tu właśnie, po II wojnie światowej, najprawdopodobniej w 1947 roku, utworzono szkołę podstawową. Jak twierdzą jej absolwenci, była ona dla nich drugim domem. O spędzonych w jej murach chwilach wspominali na zjeździe absolwentów i nauczycieli, który zorganizowano w sobotę 27 sierpnia. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele szkoły, przyjechali na to spotkanie z mnóstwem wspomnień, wspomnień ciepłych i ciekawych. – Ta szkoła była naprawdę wyjątkowa – mówi jedna z absolwentek Maria Zduńska, dodając, że w Paskach przestrzegano zasady wzajemnego szacunku, a żaden z uczniów nie był anonimowy. – Czuliśmy się tu bezpiecznie, a wyniesiony stąd bagaż cennych nauk, mocno wpłynął na naszą przyszłość – uzupełnia.

Pałac Karnkowskich, który zaadaptowano na szkołę, był zrujnowany, ale uporządkowano kilka pomieszczeń na potrzeby uczniów. Od 1952 roku kierownikiem był pan Aleksander Kaźmierczak. Jego poprzednicy – nauczyciele: to pani Kubiak, pan Adam Malon i pani Antonina Budnicka. W 1952 roku rozpoczęto przebudowę budynku szkoły. Projekt wykonał architekt z Łowicza, pan Kwiatkowski. Wymianie podlegał przede wszystkim strop i dach, który przeciekał. Remont finansował Powiatowy Inspektoriat Oświaty. Dzięki staraniom pana Aleksandra Kaźmierczaka szkoła była doskonale wyposażona w pomoce dydaktyczne do wszystkich przedmiotów. Wyróżniała się pracownia fizyczno-chemiczna, w której prowadzili zajęcia pani Emilia Pawik (potem Włodarczyk) i pan Aleksander Kaźmierczak. Duży księgozbiór posiadała również biblioteka, zarówno dla dzieci, jak i nauczycieli. Prenumerowane były również czasopisma pedagogiczne. Szkoła była centrum życia kulturalnego okolicznych wsi. Odbywały się w niej przedstawienia teatralne (przygotowane przez p. Marię Kaźmierczak z udziałem nauczycieli i młodzieży), od lat 60 seanse kinowe, bale karnawałowe. Młodzież ucząca się w szkole wyjeżdżała regularnie na wycieczki krajoznawcze i przedstawienia teatralne do Warszawy. W okresie wakacji i ferii zimowych szkoła organizowała zajęcia dla dzieci. Drużyna harcerska, którą prowadziła pani Emilia Pawik, podczas wakacji uczestniczyła w Nieobozowej Akcji Letniej. Dzieci budowały bazy w terenie, spotykały się, zdobywały sprawności harcerskie. Jako wyróżniona drużyna, harcerze ze swoją opiekunką zostali zaproszeni do programu telewizyjnego, w którym opowiadali o swojej drużynie i jej działalności. Przy szkole podczas zimy działało lodowisko, z którego korzystali starsi i młodsi mieszkańcy. Szkoła zakończyła swoją działalność w 1973 roku, kiedy to zaczęto tworzyć zbiorcze szkoły gminne. Ze względu na zmianę stopnia organizacji dzieci z Pask i okolic zaczęto dowozić do Zbiorczej Szkoły Gminnej w Teresinie, a na stanowisko jej dyrektora powołano pana Aleksandra Kaźmierczaka, który wcześniej pełnił funkcję kierownika Szkoły Podstawowej w Paskach. Tyle historii.

Życiowe drogi uczniów i nauczycieli rozeszły się.  Nie znaczy to jednak, że zapomnieli o „bezgrzesznych latach” spędzonych w Paskach. Zawsze myślami wracali w to miejsce. Stąd też zrodził się pomysł zjazdu absolwentów i nauczycieli. Część z nich miała ze sobą stały kontakt, innych udało się odnaleźć przy pomocy portali społecznościowych albo poczty pantoflowej. I udało się! 27 sierpnia do remizy strażackiej w Gnatowicach Starych zawitało blisko 150 gości. Nie wszyscy od razu się rozpoznali. Podczas spotkania nieśmiało rozglądali się po sali bankietowej, próbując odnaleźć znajome twarze. Inni zdecydowanym krokiem szli, aby wpaść w ramiona przyjaciół ze szkolnej ławki, których nie widzieli wiele, wiele lat.  I zgodnie twierdzą, że nigdy nie zapomną spędzonych w szkole w Paskach lat, często najlepszych lat życia.

Wśród gości znaleźli się przedstawiciele grona pedagogicznego, w tym panie Helena Żakowska, Emilia Pawik (Włodarczyk), Jadwiga Jędrzejewska, Anna Szmechtig, Barbara Sowa, Barbara Machnicka, Irena Bońkowska, Mirosława Burzyńska. Wszystkim wręczono bukiety róż, dziękując za lata nauki. Nauczycielki przyznały, że twarze uczniów pamiętają, gorzej z nazwiskami. – Z czasem wspomnienia się zacierają, ale po to właśnie są takie spotkania, aby odświeżyć pamięć – dodaje pani Helena Żakowska. Na spotkaniu pojawili się także obecni właściciele pałacu w Paskach Państwo Elżbieta i Mirosław Naderowie.  

Po krótkim, oficjalnym otwarciu, którego dokonała absolwentka, obecnie emerytowana dyrektor Szkoły Podstawowej w Budkach Piaseckich, pani Ewa Piotrowska, minutą ciszy uczczono pamięć zmarłych uczniów i nauczycieli. Uczestnicy zjazdu wznieśli toast za udane spotkanie po latach, a następnie odśpiewali gromkie sto lat. Potem zasiedli do stołów, rozmawiając godzinami o „starych czasach”. Nie zbrakło również zabawy na parkiecie. Wszystko to razem sprawiło, że zjazd absolwentów i nauczycieli Szkoły Podstawowej w Paskach na długo pozostanie w pamięci jego uczestników. Nic więc dziwnego, że pojawiły się plany na kolejny zjazd, czego serdecznie życzymy.

Msza św. w intencji żyjących i zmarłych nauczycieli i absolwentów Szkoły Podstawowej w Paskach odbędzie się 19 listopada 2022 r. w Niepokalanowie.

Redakcja

 

Wielkość czcionki
Kontrast