Wydarzenia

WYTAŃCZYLI SWOJĄ WDZIĘCZNOŚĆ JANOWI PAWŁOWI II

Roztańczona grupa oddała cześć wielkiemu Polakowi. 24 maja 2021

W niedzielę, 23 maja, przed kościołem parafialnym w Szymanowie, grupa tancerzy pod opieką niepokalanki s. Adriany Kotowicz, wspólnie zatańczyła dla papieża, włączając się tym samym do akcji „Cała Polska tańczy dla Jana Pawła II”.

– Już po raz ósmy wzięliśmy udział w akcji FISHMOB – Cała Polska tańczy dla św. Jana Pawła II! Każdego roku tłumy ludzi spotykają się na placach i ulicach miast, aby wspólnie, tańcem i muzyką, wychwalać Pana. Świętując, chcemy zaznaczyć naszą pamięć o św. Janie Pawle II. Błogosławił dziełu LEDNICA 2000 od samego początku, dlatego data akcji FISHMOB jest zawsze bliska dniu jego urodzin, 18 maja – informuje s. Adriana.

Na pomysł, aby czcić Boga tańcem wpadł o. Jan Góra na spotkaniu lednickim. Nawoływał, by właśnie w taki sposób uwielbiać Go i tańcem przeżywać ważne i radosne dla lokalnych wspólnot wydarzenia. Przypomnijmy, czym jest Fishmob. To odmianą flashmoba, czyli spotkania grupy osób, która umawia się w miejscu publicznym, by przeprowadzić krótkotrwałe wydarzenie. Jej nazwa wzięła się od angielskiego odpowiednika akronimu starogreckich słów Jezus Chrystus Boga Syn Zbawiciel, czyli ICHTIS, po angielsku „fish”. W tak wyjątkowy sposób, w niedzielę 23 maja, w Szymanowie świętowano 101. rocznicę urodzin papieża Polaka. Parafianie i nawiedzający szymanowską świątynię wierni, mogli wziąć udział w akcji „Fishmob 2021 – Szymanów tańczy dla Jana Pawła II”. Zgromadzeni przed kościołem parafialnym w  Szymanowie mogli dołączyć do figur tanecznych wykonywanych przy utworach „Tak, tak, Panie!”, „Nie lękajcie się!” czy „Niech miłość Twa”. Przybyli na wydarzenie nie kryli radości z takiej możliwości świętowania rocznicy urodzin papieża Polaka.

– To doskonały sposób, by oddać cześć Janowi Pawłowi II. Taniec dla Papieża jest też promocją ruchu lednickiego. To też dobra sposobność, aby uwielbiać Pana Boga tańcem, modlić się w ten sposób i poprzez to również wyrażać swoją chrześcijańską radość – podkreśliła s. Adriana Kotowicz, inicjatorka i pomysłodawczyni akcji.

Redakcja

PRZED NAMI PIERWSZA WYPRZEDAŻ GARAŻOWA. ZRÓB PORZĄDKI W SWOIM DOMU

Plakat kiermasz sąsiedzki 5 maja 2021
Plakat kiermasz sąsiedzki

Plakat kiermasz sąsiedzki

22 maja, w sobotę, odbędzie się w gminie Teresin pierwsza Wyprzedaż Garażowa.

Będzie to doskonała okazja, aby zrobić przegląd różnych rzeczy w swoim domu i oddać lub sprzedać innym. Wszystko to, co ma jeszcze wartość, ale po prostu jest nam niepotrzebne, może znaleźć nowego właściciela.

Kiermasz sąsiedzki odbędzie się na terenie Osiedla Granice, na placu przed remizą OSP Teresin, przy ul. Południowej. Zapraszamy!!!

Już za miesiąc spis powszechny!

Plakat - Już za miesiąc spis powszechny 12 marca 2021

 

Plakat - Już za miesiąc spis powszechny

Plakat – Już za miesiąc spis powszechny

1 kwietnia rozpocznie się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021. Obowiązek udziału w spisie dotyczy KAŻDEGO! Na szczęście nie trzeba będzie umawiać się z rachmistrzem – główną i obowiązkową metodą będzie samospis internetowy. Będzie więc można spisać się wygodnie i bezpiecznie w domu.

Aplikacja spisowa będzie dostępna od 1 kwietnia na stronie internetowej https://spis.gov.pl/. Wprowadzane podczas spisu dane będą odpowiednio zabezpieczone i widoczne wyłącznie dla upoważnionych pracowników statystyki publicznej. Informacje o konkretnych osobach nie będą nikomu udostępniane. Gwarantuje to tajemnica statystyczna i groźba konsekwencji prawnych. Do publicznej wiadomości zostaną przekazane jedynie wartości zagregowane mówiące np. o średniej wielkości gospodarstwa domowego w danej gminie.

Spis powszechny to jedyne badanie, gdzie w sposób kompleksowy zbiera się informacje o rodzinach, migracjach, niepełnosprawności, wykształceniu czy warunkach mieszkaniowych. Okazja do tego zdarza się raz na 10 lat.

Więcej informacji znajduje się na stronie https://spis.gov.pl.
Infolinia spisowa: 22 279 99 99 (dostępna od 15 marca)

 

 

NIECODZIENNY JUBILEUSZ

Dostojna Jubilatka - Pani Adela Dzikowska 9 marca 2021

PANI ADELA DZIKOWSKA Z SEROK SKOŃCZYŁA 100 LAT!

6 marca swój piękny jubileusz setnych urodzin świętowała mieszkanka Gminy Teresin Pani Adela Dzikowska. Z tej okazji 8 marca, w Dzień Kobiet, Jubilatkę odwiedził Wójt Gminy Teresin Marek Olechowski oraz Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Agnieszka Adamczyk. 

– To wyjątkowe święto, jest chwilą radości dla Pani i Pani bliskich. To piękne wydarzenie i dlatego też w tym szczególnym dniu pragnę złożyć najserdeczniejsze gratulacje i życzyć świętowania kolejnych takich rocznic. Należy Pani do pokolenia głęboko doświadczonego w dziejach Polski, które stawało przed różnymi wyzwaniami. Pani życie składa się na wspaniałą księgę wspomnień. Życzyłbym sobie i nam wszystkim, aby księga ta stała się drogowskazem dla przyszłych pokoleń. Proszę więc pamiętać, że ciągle potrzebujemy doświadczenia i mądrych rad osób, takich jak Pani – mówił podczas spotkania gospodarz gminy Marek Olechowski, który w asyście kierownik USC wręczył Jubilatce list gratulacyjny, urodzinowy tort, kosz słodkości oraz bukiet róż.

Pani Adela z pewnością może być dumna, myśląc o swoim życiu, które stanowi skarbnicę doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. Mimo podeszłego wieku, jest człowiekiem szczerym, pogodnym i otwartym na ludzi. Urodziła się 6 marca 1921 roku w Regowie. W 1940 roku wyszła za mąż za Stefana Dzikowskiego. Większość swojego życia spędziła w Serokach, gdzie mieszkała i wraz z mężem prowadziła niewielkie gospodarstwo, łącząc pracę na roli z pracą zawodową, najpierw w domu opieki w Serokach, później w szpitalu w Pruszkowie. Po śmierci męża w 1976 roku sama zbudowała murowany dom. Dostojna Jubilatka urodziła pięcioro dzieci – trzech synów (niestety dwóch już nie żyje) i dwie córki. Doczekała się siedmiorga wnucząt, dziesięciorga prawnucząt oraz trojga praprawnucząt.

Dziękując za zaproszenie na tę wyjątkową uroczystość, składamy Pani Adeli serdeczne gratulacje i gorące życzenia zdrowia, pomyślności, miłości bliskich i wielu kolejnych lat szczęśliwego i pogodnego życia.

Redakcja

BONDAR TEAM – ZŁOMBOL TERESIN PROSI O WSPARCIE ZBIÓRKI PIENIĘDZY

Złombol Teresin wspiera domy dziecka od kilku lat 9 marca 2021
Złombol Teresin wspiera domy dziecka od kilku lat

Złombol Teresin wspiera domy dziecka od kilku lat

Paweł Przedpełski udostępnił na Facebooku link do zbiórki pieniędzy na szlachetny cel. Chodzi o zbiórkę funduszy na domy dziecka w całej Polsce. 100% uzbieranej kwoty przeznaczone zostanie na wycieczki, rozwój osobisty i spełnienie marzeń wychowanków domów dziecka.

– Jeżeli nie pasuje Wam wpłata przez FB, to zapraszam tu: http://zlombol.pl/wplac-na-zlombol. Proszę o wpisanie ID załogi – BO1452. Jeżeli, ktoś preferuje wpłatę normalnym przelewem proszę o informację – apeluje Paweł Przedpełski.

Nie pozostańmy obojętni! Każda, choćby najmniejsza suma, może sprawić, że skazane na pobyt w domu dziecka dzieci, będą mogły spełnić swoje marzenia.

Redakcja, Foto: Złombol Fb

 

Ruszyły zapisy do akcji Masz Głos

grafika masz głos 19 lutego 2021

 

Plakat Masz Głos

Plakat Masz Głos                                                                                                          

Ogłoszenie

W czasie pandemii ważna jest współpraca różnych środowisk, które na co dzień pracują i funkcjonują na jednym terenie. Razem łatwiej jest zadbać o edukację online, monitoring stanu drzew w gminie czy dobry projekt do budżetu obywatelskiego. Wszystkich gotowych do takiego zaangażowania wspiera program Fundacji Batorego – akcja Masz Głos, który właśnie rusza z nową edycją.

Do akcji Masz Głos 2021 mogą zgłaszać się organizacje społeczne, grupy nieformalne, aktywistki i aktywiści z całej Polski, którzy chcą zmieniać swoje najbliższe otoczenie – angażując do współpracy mieszkańców i władze lokalne. Mogą zajmować się różnymi sprawami: ekologią, przestrzenią publiczną, lokalnymi przepisami, edukacją, działaniami na rzecz młodzieży, seniorów, osób z niepełnosprawnościami – każda z tych inicjatyw jest ważna w akcji Masz Głos. Wystarczy, że wejdą na stronę www.maszglos.pl i między 15 lutego a 8 marca zapiszą się do programu.

Udział w akcji Masz Głos trwa 10 miesięcy i jest całkowicie bezpłatny. Uczestnicy dostają wsparcie merytoryczne, a także pomoc w przygotowaniu planu działania, określeniu celu i realizacji pomysłu we współpracy z władzą lokalną i otoczeniem. Najlepiej współpracujące społeczności: mieszkańców z władzą samorządową mają szansę na prestiżową nagrodę Super Samorząd, przyznawaną przez Fundację Batorego. Nagroda przynosi gminie uznanie jako sprawnie funkcjonującej społeczności samorządowej.

Masz Głos zdalnie, Masz Głos realnie. Działaj lokalnie!

organizatorzy masz głos

Partnerzy Masz Głos

 

80 ROCZNICA ARESZTOWANIA ŚW. MAKSYMILIANA KOLBEGO

Wójt Marek Olechowski oraz przedstawiciele Związku Gmin Kolbiańskich - przewodniczący Zarządu Marek Jaworski, delegat Gminy Teresin Zbigniew Biederka i skarbnik Agnieszka Rosa składają kwiaty przed pomnikiem św. Maksymiliana 18 lutego 2021

Tegoroczne obchody rocznicy aresztowania i wywiezienia na Pawiak św. Maksymiliana Marii Kolbego przebiegły nieco inaczej niż w poprzednich latach. W związku z panującą pandemią koronawirusa, do Niepokalanowa nie zawitały delegacje Związku Gmin Kolbiańskich – Pabianic, Zduńskiej Woli i Oświęcimia.  Nie odbyło się też tradycyjne spotkanie przedstawicieli Związku.

Mimo trudności wynikających z pandemii podejmujemy wspólne przedsięwzięcia, by promować i upowszechniać miejsca związane z życiem i kultem osoby naszego Patrona. Nadal dyskutujemy, wyciągamy wnioski z naszej działalności, poszukując coraz lepszej formuły do promowania spuścizny ojca Kolbego – podkreśla zastępca wójta Gminy Teresin i jednocześnie przewodniczący Zarządu Marek Jaworski.

W Popielec 17 lutego obchodziliśmy 80. rocznicę aresztowania św. Maksymiliana Kolbego. Po Mszy św. o godzinie 11.00 wójt Marek Olechowski oraz przedstawiciele Związku Gmin Kolbiańskich – przewodniczący Zarządu Marek Jaworski, delegat Gminy Teresin Zbigniew Biederka i skarbnik Agnieszka Rosa złożyli kwiaty przed pomnikiem św. Maksymiliana. Pod celą, z której był zabrany i przewieziony na Pawiak, odbyła się wspólna modlitwa, a następnie można było zobaczyć to wyjątkowe miejsce, w którym żył i pracował święty.

Eucharystii przewodniczył o. Mariusz Słowik – gwardian Niepokalanowa.

Święty Maksymilian mawiał, że chce być starty na proch dla Niepokalanej. I został starty. Jego ciało spopielono w Auschwitz-Birkenau. Utracił życie biologiczne, fizyczne, ale zyskał życie duchowe. Dzień Jego śmierci, 14 sierpnia 1941 roku, stał się dniem jego narodzin dla nieba. (…) Święty Maksymilian jest pięknym przykładem pracy nad sobą, wyrzeczenia się. Pracował nad swoją cierpliwością, miłością do bliźnich. Wymagał od siebie dużo, ale także od innych. (…) Był człowiekiem miłości bliźniego. W Auschwitz potrafił oddać swoją kromkę chleba drugiemu człowiekowi. A szczytem jałmużny, aktu miłości, było oddanie życia za drugiego człowieka. Dlatego jest pięknym wzorem wcielenia w życie Ewangelii (…) – mówił w swojej homilii kaznodzieja. Przypomniał również, jak wyglądał 17 lutego 1941 r., czyli ostatni dzień o. Kolbego w Niepokalanowie, przytaczając fragment książki o. Paulina Sotowskiego „Opowieść o świętym Maksymilianie”, która powstała na podstawie audycji prowadzonych przez franciszkanina w Radiu Niepokalanów.

Redakcja

Zapraszamy do lektury tego fragmentu.

Z NIEPOKALANOWA DO AUSCHWITZ

/na podstawie książki Opowieść o świętym Maksymilianie/

W niecałe półtora roku od wybuchu II wojny światowej św. Maksymilian doświadczył dwóch aresztowań. Po pierwszym, które trwało prawie trzy miesiące, powrócił do Niepokalanowa. Drugie aresztowanie powiodło Go przez Pawiak do Auschwitz, gdzie oddał życie za współwięźnia.

17 lutego, w poniedziałek, Ojciec Maksymilian od samego rana dyktował sekretarzowi, br. Arnoldowi Wędrowskiemu, kolejny rozdział planowanej książki o Niepokalanej. Rozdział nosił tytuł: Niepokalane Poczęcie. Jest to najbardziej dojrzały owoc Jego teologicznej medytacji o Matce Jezusowej. Rozpoczyna się od słów: Kim jesteś, o Niepokalane Poczęcie?

W pewnym momencie Ojciec Kolbe przerwał dyktowanie, jakby szukając dalszych słów, klęknął w pokoju na podłodze i z głową pochyloną do ziemi odmówił trzy razy Zdrowaś Maryjo, prosząc o dalsze natchnienie, o kolejne słowa, które mogłyby jeszcze dopełnić to rozważanie. Tymczasem zamiast natchnionych słów usłyszał dzwonek telefonu. Dzwonił furtian, zawiadamiając, że na teren Niepokalanowa wjechały dwa samochody ze znakiem „Pol”, to jest „Polizei”. Ojciec Maksymilian był zaskoczony, upłynęła dobra chwila, zanim odpowiedział furtianowi: Tak. Dobrze, dobrze, dziecko.

Samochody zatrzymały się przed najbliższym budynkiem, zwanym „kwadratem”. Wysiadło z niego czterech Niemców mundurach SS oraz piąty w ubraniu cywilnym, który był funkcjonariuszem gestapo, niemieckiej policji państwowej i ruszyli w stronę zabudowań klasztornych. W pewnym momencie weszli do jakiegoś pomieszczenia, w którym pracowali bracia i oświadczyli, że szukają przełożonego.

Sekretarz spisujący rozważania Świętego twierdzi, że telefon zadzwonił około godziny 9.45. Ojciec Maksymilian założył ciepłe okrycie i wyszedł im naprzeciw. Po chwili wszyscy powrócili do budynku. Zanim zaprosił ich do swojego pokoju, dosyć długo rozmawiali na korytarzu. W tym czasie sekretarz zabrał notatki, maszynę do pisania i przeniósł wszystko do sekretariatu gwardiana, który znajdował się obok pokoju Ojca Maksymiliana. Usiłował podsłuchać rozmowę, ale nie wszystko zrozumiał. Twierdzi, że Niemcy zarzucali Ojcu Maksymilianowi, iż prowadzi wychowanie młodych księży, to znaczy, że w Niepokalanowie działa tajne seminarium duchowne. Ojciec Maksymilian odpowiedział, że obecnie już nie przyjmuje się nikogo nowego, a ci, którzy są, przyuczają się do pracy.

Aby ułatwić prowadzenie rozmowy, do pokoju poproszono o. Antonina Bajewskiego, który dobrze znał język niemiecki. Ojciec Kolbe rozumiał ten język, ale nie potrafił nim płynnie mówić. Jeden z braci – prawdopodobnie na zlecenie Ojca Maksymiliana – wniósł kawę, jednak Niemcy nie chcieli jej pić. W pewnej chwili Ojciec Maksymilian otworzył drzwi do sekretariatu i poprosił o przybycie ojców Piusa Bartosika i Urbana Cieślaka, zaś brata, który przyniósł kawę, poprosił o sprowadzenie o. Justyna Nazima, który mieszkał nieco dalej w innym budynku. Potem wszyscy razem oprócz o. Cieślaka wyruszyli, by obejrzeć Niepokalanów.

Po powrocie Niemcy poinformowali wezwanych, że są aresztowani i zaraz będą zabrani. Pozwolili im założyć cieplejsze ubranie. Następnie polecili zawołać o. Jerzego Wierdaka, któremu powierzyli obowiązki przełożonego.

Urban Cieślak w liście pisanym w 1947 roku jako świadectwo o św. Maksymilianie poinformował, że gestapowiec stojący na czele grupy aresztujących, wymieniając nazwisko Ojca Maksymiliana, zauważył, że brzmi jak niemieckie, na co ojciec Maksymilian odpowiedział, że być może (jest to sformułowanie o. Cieślaka) jego dziadek przyjechał z Niemiec, ale on urodził się w Polsce i jest Polakiem.

Br. Pelagiusz Popławski, jeden z ówczesnych sekretarzy w zarządzie klasztoru, zorientowawszy się, co się dzieje, postarał się o bochenek chleba i trochę masła. Włożył to do teczki i zaniósł aresztowanym.

Gdy odjeżdżali, przy samochodach do samego końca stali br. Pelagiusz i o. Jerzy Wierdak.

Aresztowanych osadzono w najcięższym warszawskim więzieniu, nazywanym Pawiakiem.

Paulin Sotowski

/przedruk za zgodą autora i redakcji z: „Rycerz Niepokalanej” 2/2021/

 

ŚWIĘTY MIKOŁAJ ODWIEDZIŁ LUDWIKÓW

Spotkanie ze św. Mikołajem w Ludwikowie 15 grudnia 2020

 Niełatwe mamy teraz czasy. Covid pokrzyżował plany niejednej osobie, wywrócił wszystko do góry nogami, odebrał marzenia. Ciężki okres przeżywają też dzieci. Bardzo brakuje im szkoły i spotkań z kolegami i koleżankami na żywo. Żeby choć trochę rozchmurzyć smutną rzeczywistość, wyruszył z pomocą św. Mikołaj; 6 grudnia ze swoimi pomocnikami odwiedził miejscowość Ludwików. Rozwoził prezenty dla dzieci, pamiętał też o dorosłych. Uśmiech i radość na twarzach mieszkańców były najlepszym podziękowaniem.

Sołtys z radą sołecką pragną z tego miejsca serdecznie podziękować za zaangażowanie i poświęcenie czasu o. Bartoszowi Boguckiemu, wikariuszowi Parafii Niepokalanów, panu Tomaszowi Dronzikowskiemu, właścicielowi Stajni Blueberry z Pawłowic oraz wszystkim za bezinteresowne wsparcie tej akcji.

Mirosław Matyska, Sołtys wsi Ludwików

Wielkość czcionki
Kontrast